8 kwietnia 2010

Wielki Zderzacz Hadronów - jak zrobić czarną dziurę

Bardzo lubię, kiedy nowość z dziedziny nauki powoduje u mnie uśmiech. Tym razem jest to uśmiech związany z potężnym eksperymentem, który odbędzie się w ośrodku naukowym CERN. Mam na myśli Wielki Zderzacz Hadronów (Large Hadron Collider - LHC), który został ponownie uruchomiony.

Z powodu usterki jednego z magnesów start został przesunięty i jest szansa, że w czerwcu ruszy eksperyment wykonany przy użyciu LHC. Postanowiłem zwrócić na ten temat uwagę i zaserwować wycieczkę obrazkową w ramach potęgi nauki, z którą tutaj mamy do czynienia :-)
Wielki Zderzacz Hadronów stanowi m. in. ok. 27-kilometrowy podziemny tunel. Naukowcy planują pozderzać poruszające się w przeciwnym kierunku wiązki protonów, które osiągają prędkość zbliżoną do prędkości światła. LHC to rodzaj gigantycznego przyrządu pomiarowego, który pozwala obserwować zachowanie cząstek elementarnych.

Wszystko byłoby fajnie, gdyby z mojego punktu widzenia nierozwikłana tajemnica jak dużo danych będą potrzebowali zapisać w bazie lub na storage ze swoich eksperymentów. Nie znalaazłem nic na ten interesujący temat, ale zakładam, że niebawem coś wyjawią. Z tego co widać po założeniach eksperymentu to będą potrzebowali byćmoże wielu Terbajtów na jeden eksperyment. Skąd ta ekspercka liczba ? Wywróżyłem ją z ilości kabelków jakie widać na fokach i z artykułów, w których są wzmianki o dodatkowych kosztach dotyczących przetwarzania danych z eksperymentu. Nie będzie to takie proste, ale CERN na pewno ma na to budżet :-)

Brak komentarzy: