W ramach czytanki jaką były wypowiedzi ludzi na wykop.pl na temat Arduino - każdy może zostać elektronikiem/robotykiem! zrodziła mi się myśl zupełnie odmienna i przeciwstawna do tak zabarwionego pozytywnie nagłówkowego frazesu.
Najbardziej rozbawła mnie nieświadomość wrzucającego, cytuję "Cała europa i stany szaleją na jej punkcie, a w naszym rodzimym internecie cisza. Patrzcie jakie to proste!". Tak, czas na prostotę nastał już wiele lat temu, gdy pojawiły się pierwsze mikrokontrolery jednoukładowe :-). Cóż, w mniemanu wielu handlarzy arduino z polskich aukcji internetowych - wnioskując po cenie - niesamowicie skomplikowanym sprzętem jest ten Open Hardware Arduino!
Najpewnej cena ta może wynikać z założonego tytułu tego posta oraz ze świeżego tematu w naszym kraju. W sumie pisałem już w listopadzie na łamach tego bloga o Arduino i Freeduino oraz o Open Hardware tzn. kilka miesięcy temu, lecz obserwuję zarazem, jak działają mechanizmy rynkowe chciałbym się z Wami tym podzielić.
Na początek dobrze to mieć jako gotowiec na lokalnych aukcjach, nasi znajomi blogerzy powinni coś już w tym czasie zacząć pisać (ponad migającą diodę), na aukcjach musi pojawić się naturalnie konkurencja, powstają pierwsze kopie oraz interpretacje pomysłów już zrealizowanych poza granicami kraju, kilku poważniejszych projektantów systemów mikroprocesorowych uśmiechnie się i pokaże, że takie moduły otaczają nas od zawsze, ktoś pokaże i opowie w ojczystym języku na youtube, że zrobienie wielu gadżetów się upraszcza do minimum lutowana i wymaga wyłącznie weny przegrzebywana forumów w poszukiwanu nowych interfejsów, mój robiony na kolanie ;) moduł arduino powinen się nieco zakurzyć na biurku od braku nowego pomysłu na robota lub inną niebanalną zabawkę, ktoś zakupi lutownicę i zacznie powielać tanie moduły do arduino, bo niestać nas na LegoMndstorms ...
... i tak oto powolnie Panowie rozkręca się świat Open Hardware i Open Source. Uważam, że właśnie taka czeka nas przyszłość :-) bez wielokrotnego powielania zbędnie traconego czasu na uzyskane większej modularności w sferze konstrukci elektronicznych. To na czym nasi starsi koledzy i ojcowie budowali tzw. mikroprocesorówkę automatyki przemysłowej nie staje coraz bardziej zagrożone, przez to, że ludzie w wolnym czasie zaczną lutować jakiś open hardware. To właśnie jest podwalina do wielkich wynalazków w tej dziedzinie i otwartych rozwiązań elektroniczno-programistycznych. Czeka nas współdzielenie się kodem dla naszych modułów, aby były sprawniejsze, użyteczniejsze, wydajniejsze, niezawodne ...
Zaznaczę tylko, że w tej sytuacji elektronikiem lub automatykiem nie każdy może siebie ot tak nazywać, o ile nie widnieje w tej nazwie przydomek wynalazca amator. Jednakże każdego dnia, kiedy jakiś amator wynalazca publikuje kolejne rozwiązanie uwieńczone tygodniami prób i błędów mam cichą nadzieję, że niebawem wielkie korporacje zauważą, że tak na prawdę sprzedają zwyczajny szajs :-) Wznoszę węc wiwat dla epoki urządzeń wbudowanych - oby każdy potencjalny majsterkowicz mógł bawić się do woli!
Polecam również poniższe lektury zaczerpnięte z dyskusji zrodzonej na wykopie:
http://www.arduino.cc/playground/Projects/ArduinoUsers
http://www.phidgets.com/
http://www.roborealm.com/
http://hardware.processing.org/
http://processing.org/
https://www.silabs.com/products/mcu/Pages/ToolStick.aspx
http://www.sunspotworld.com/
http://pl.wikipedia.org/wiki/Colobot
http://www.colobot.yoyo.pl/
http://www.srodki-dydaktyczne.men.gov.pl/www/main-5.php?distributor=201&
Firma SUN zaprojektowałą i sprzedaje "alternatywny" do Arduino moduł, lecz o innej skali zastosowań, oto przykład filmu z realizacją ramienia robota ze sterowaniem rękawiczką zakładaną na dłoń operatora :-)
... przytoczę także porównanie, bo SunSpot steruje też rakietą !
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz