15 grudnia 2016

UbuntuBSD - bezpieczny kernel z FreeBSD + popularna dystrybucja Linuxa Ubuntu + system plików ZFS

Przypomniałem sobie ostatnio 2001 rok, kiedy to po raz pierwszy zainstalowałem system FreeBSD i był to nie lada wyczynem. Podłączenie do łącza/internetu poprzez dialup/SDI również wyamgał czasu. Pomogła mi na pewno "salka internetowa", czyli taka mała kańcapa którą mieliśmy w Technikum Łączności nr. 2 w Lublinie i faktycznie tam terminal tekstowy na FreeBSD to była codzienność :-) Po kilku latach stabilnego działania serwerka/bramy do internetu postawionego na FreeBSD, nastał na czas na PLD, wiele Live CD distros, RedHat Linux a następnie w ok. 2008 roku na Ubuntu Linux.

Jestem użytkownikiem Ubuntu Linux ~9 lat i doceniam korzenie odziedziczone z Debian Linux w tym systemie. Jednak ciekawostki z DistroWatch są dla mnie codzinnością i w związku z pewnym kontrowersyjnym newsem czynię ten wpis.


Objawił się moim oczom pewnego dnia UbuntuBSD i pomyślałem, że diabełek z widłami oraz koło wsparcia dla wszystkich to moze być ciekwe połączenie :-)
Oczywiście jak każdy ciekawski dystrybucji Linuxa pobrałem ISO i zainstalowałem na dostępnym storagu. I tutaj niespodzianka, bo od razu moim oczom rzuciło się pomieszanie komend z dwóch systemów ... co spowodowało u mnie na początku zdziwienie. W sumie czegoś takiego mogłem się spodziewać, ale kiedy człowiek nie poczuje mixów w praktyce, nie zdaje sobie sprawy, jak artyści-programiści mieszają różne koncepty ;-) 
Z jednej strony jądro FreeBSD a z drugiej shell/środowisko/komendy używane na codzień w Ubuntu.

Najważniejsze funkcje i właściwości oferowane przez UbuntuBSD:
– wsparcie dla technologi jail (wirtualizacja i zabezpieczenie dla jądra systemu)
– OSS jako domyślny system dźwięku
– OpenBSD Packet Filter (pf)
– wsparcie dla systemu plików ZFS (to jest mega wyczyn i moim zdaniem wielki plus)
– GNU userland
– nie zawiera żadnych pakietów własnościowych (non-free)
– używa pakietów Debuana "deb" do instalowania oprogramowania
– pakiety mogą być obsługiwane za pośrednictwem menadżera pkietów APT
– wsparcie dla maszyn wirtualnych, takich jak VMware oraz VirtualBox


Brak komentarzy: