W kwestii samej architektury rozwiązania warto wspomnieć, że Pixar oferuje po rejestracji do celów nie komercyjnych skompilowany serwer i w procesie instalacji wiążemy go poprzez e-mail z kontem na stronie firmy Pixar. Dla wielu programów do modelowania 3D są dostępne dedykowane pluginy, które pozwalają na wykonywanie renderowania scen na silniku RenderMan.
Renderer Pixara jest bardzo bogatym w opcje narzędziem z interfejsem graficznym.
Ten produkt pracował przy produkcjach, kótre nie raz wygrywały Oscara i nie tylko.
Dzięki niemu w scenach akcji w „Final Fantasy VIII” znalazło się efektowne rozmycie tła, w „Strażnikach Galaktyki” świat z komiksów Marvela zyskał nowe życie, popisowo złamał się Titanic, a Jedyny Pierścień wpadł do ognia Góry Przeznaczenia. źródło
Ten produkt pracował przy produkcjach, kótre nie raz wygrywały Oscara i nie tylko.
Cechuje go kilka ważnych aspektów:
- fotorealizm - RenderMan produktuje bardzo realistyczne obrazy z bazujących na fizyce cieniowaniu i świetle. To co mnie zaskoczyło, to w opcji renderowania ustawia się datę i godzinę, a pozycja słońca w scenie się wylicza automatycznie. Bardzo sprytne i praktyczne podejście.
- wydajność - bardzo efektywnie renderuje duże i skomplikowane - ze sporą ilością odbić światła - sceny. Oczywiście można renderować na farmie, czyli w cloudzie, co ułatwia pracę w tej branży.
- jakość - możemy tworzyć wysokiej jakości obrazy z nowościami typu zaawansowane filtrowanie oraz rozmyciem w ruchu
- kontrola - język RenderMan Shading Language i format danych Pixar's 3D (RIB) umożliwiają automatyzację kreacji oraz wyrażenie dowolnej ekspresji twórczej.
Oczywiście wspierane są wszystkie popularne dzisiaj systemy operacyjne.
Tutaj film pokazujący, jak podłączyć RenderMan w Blenderze.
Chciałbym przedstawić różne materiały wyrenderowane w Blenderze 2.78c, w tym oczywiście przy pomocy Pixar's RenderMan. Celowo zachowałem światło ze zmroku, aby ukazać jak w warunkach słabszego oświetlenia RenderMan radzi sobie ze scenami.
RenderMan rendering dla zachodzącego słońca
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz